Ares po raz pierwszy trafił do schroniska w 2022 roku po śmierci właściciela. Ma ponad 10 lat (ur. 2012 rok), jednak jak przystało na kundelka, nie wygląda na swoje lata. Ares od razu trafił do boksu z innymi psami i bardzo ładnie się spisał. Nie wchodził z nimi w konflikty, ale z biegiem czasu trochę się chłopakowi pozmieniało i nie każdego psa zaakceptuje. Ares jest bardzo spokojnym i w miarę zrównoważonym psem. Na początku był przerażony nowym miejscem. Ares nie przepadał za bliskim kontaktem, a w szczególności jak ktoś dotykał go w okolicy uszu. Jednak z czasem się przyzwyczaił i teraz nie ma większych problemów przy zapinaniu. Oczywiście na początku będzie trzeba uszanować jego przestrzeń, jednak jak tylko zaufa, to będzie fajnym towarzyszem. Ares zdecydowanie nie nadaje się do domu z dziećmi. Ze względu na przeszłość i jego początkowe zachowanie, uważamy, że nie jest to doby pomysł. Naszym zdaniem powinien trafić do osób starszych, którzy spędzają większość czasu w domu i będą potrafili mu pokazać, że szanują jego zasady i granice. W schronisku pracuje behawiorystka, która z pewnością doradzi jak pracować z Aresem i pokazać mu, że może na nowo zaufać człowiekowi. Ares był już w jednej nieudanej adopcji, dzięki niej wiemy że zachowuje czystość w domu, ale ma problem z lękiem separacyjnym i może niszczyć pozostawiony sam w domu. Ponadto potwierdzony jest problem z jego zaufaniem do obcych osób - właścicielom zaufa, jednak obcym osobom niekoniecznie i potrzebuje więcej czasu na nabranie pewności w relacjach z nimi.

Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu lub do mieszkania i zastrzega sobie prawo wizyty w nowym domu.