Gordon
GORDON został do naszego schroniska oddany po śmierci swojego ukochanego opiekuna w 2020 r. Całe jego życie w jednej chwili się rozsypało na kawałki. GORDON nie jest już psiakiem pierwszej młodości, ma już ponad 10 lat (ur. 2012 rok). GORDON bardzo źle zniósł zmianę otoczenia, był przestraszony i wylękniony, uciekał kiedy tylko widział obcych ludzi. Minęło kilka dni i GORDON zmienił się nie do poznania. Z wylęknionego, zagubionego psa stał się psem, który ponownie odzyskał nadzieję i dobrze zaczął się czuć w schroniskowym otoczeniu. Wraz z upływającym czasem GORDON znów się zmienił. Przez jakiś czas był bardzo fajnym psem, który domagał się kontaktu z człowiekiem i bez problemu dał sobie założyć obrożę oraz ją później ściągnąć. Niestety, ponownie GORDON zrobił ogromny krok do tyłu, nie pozwalał się głaskać (szczególnie obcym osobom), bardzo ceni sobie przestrzeń osobistą, dlatego stanowczo NIE POLECAMY go do domu z dziećmi. W tym momencie znanym sobie osobom da sobie ubrać obroże, smycz, zna podstawowe komendy, daje się głaskać. GORDON uwielbia spacery, zabawę i nigdy nie przegapi okazji, by móc się choć na chwilę wyszaleć poza schroniskowymi kratami. Z psami z reguły dogaduje się dobrze, jednak zdarzy się taki osobnik, którego akurat nie polubi, dlatego w przypadku adopcji do domu, gdzie jest drugi psiak - konieczne będzie uprzednie zapoznanie obydwóch psiaków. GORDON wymaga dalszej pracy. Jest psem niepewnym, nie ufa obcym ludziom, a jego zachowanie ma korzenie w niskiej pewności siebie i ogromnym strachu, w którym GORDON żyje. Chłopak źle znosi wszelkie zmiany, potrzebuje stabilnego życia i odpowiedzialnych właścicieli, którzy pomogą mu przejść przez wszystkie jego problemy. Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu.
Schronisko zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.