Duszek
DUSZEK, to kolejny uratowany pies ze znanego na całą Polskę schroniska-mordowni w Radysach. Nie wiemy ile tam siedział, skąd tam trafił, ani ile w swoim życiu wycierpiał. Ma około 5 lat (ur. ok 2015 roku) i widać że życie bardzo mocno już go doświadczyło, większość czasu leży schowany w budzie, sam wychodzi tylko wtedy, kiedy wie, że w pobliżu nie ma żadnego człowieka, stąd też pomysł na jego imię, był psem-duchem, którego nikt nie widział, ale wszyscy wiedzieli, że gdzieś tam siedzi schowany w budzie. Teraz nadszedł czas na jego nową historię, odkąd DUSZEK trafił do naszego schroniska - powoli z nim pracujemy, aby stopniowo przekonywał się, że człowiek to nie tylko zło i krzywda. DUSZEK bardzo boi się ludzi, ale już widać minimalne efekty pracy, jednak przed nim jeszcze daleka droga do pełnego zaufania człowiekowi. Pomimo tego, jak bardzo przerażony jest DUSZEK, nie ma w sobie ani grama agresji. Człowiek, który zdecyduje się dać mu szansę, musi być nastawiony na dużą ilość pracy, a także na to, że DUSZEK od razu nie okaże miłości i wdzięczności, ale jesteśmy pewni, że gdy zaufa i zobaczy, że człowiek nie niesie za sobą tylko bólu i strachu - będzie najwspanialszym psem na świecie.
Schronisko zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.
Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu.
Adopcja będzie przebiegała na wyjątkowych warunkach, o których schronisko będzie informowało podczas wstępnej rozmowy. Psy są w dalszym ciągu dowodem w toczącej się sprawie, dlatego też wymagany jest stały kontakt z osobą adoptującą i zgoda na wytyczone przez schronisko warunki.