Wśród tych wszystkich niemiłych informacji, które nas otaczają są i te dobre. A o nich mówi się zdecydowanie mniej, taka już chyba ludzka natura !¬ Ale na uwagę zasługują tak samo i teraz chcielibyśmy, abyście razem z nami ucieszyli się ze szczęścia Tuptusia !Š Starszego już pieska, który cudem uniknął śmierci w rowie, w bólu, w samotności, w niewiedzy świata…
Skąd tam się znalazł, ile tam leżał zjadany żywcem przez muchy tego nie wiemy. Wiemy, że uratowały go cudowne ręce i te same ręce przyjęły go do swojego życia, jako już pełnoprawnego członka rodziny. Tuptuś ma wszystko, opiekę weterynaryjną, szacunek, miłość, swoich ludzi a także psią koleżankę, która choć dużo młodsza pokazuje mu tajniki życia w domu, w rodzinie bo Tuptuś tego nigdy nie miałâ€¦
Tuptuś nawiązuje relacje, uczy się ludzkiej miłości a oni uczą się jak opiekować się starszym już pieskiem. To nowe doświadczenie dla wszystkich, pełne emocji, zaangażowania, chęci. Wiemy, bo jesteśmy w stałym kontakcie i służymy radą !Š
Bardzo dziękujemy za domek dla Tuptusia. Wierzymy, że przed nim jeszcze wiele lat cudownego życia. Dziękujemy!