Chciałabym Rysia pożegnać w jakiś szczególny sposób, ale co tu napisać !” Był już starszym pieskiem, tak naprawdę nie wiemy ile miał lat ale to był już ten moment...
Odszedł w znanym sobie miejscu, wśród ludzi, przy których czuł się bezpiecznie. W zasadzie nie wiem, co więcej napisać...
Rysio bądź szczęśliwy tam, gdzie wszystkie pieski trafiają...
P.S. dziękujemy Pani Asi i Panu Tomkowi z hoteliku za prawie dwuletnią opieką nad naszym Rysiem i za nie zostawienie go w tym ostatnim momencie...