Pimpek to następny nasz podopieczny, który początkowo trafił do nas z ulicy i ma już za sobą dwie nieudane adopcje. Pimpek jest około 10-letnim psem (ur. ok 2011 rok) i można powiedzieć, że jest prawie ideałem. Ma tylko jedną, jedyną wadę. Niestety z pierwszego domu został oddany, ponieważ pojawił się u niego lęk separacyjny (czyli pozostawiony sam w domu szczekał, co przeszkadzało sąsiadom, a właściciele mieli odnowione wnętrze po psiemu..). Psy ze schroniska i po przejściach bardzo często po adopcji mają lęk separacyjny i jest to prawie że normalne. Psy nie działają jak maszyny, które można ustawić i wszystko jest w porządku. Trzeba poświęcić im trochę czasu i popracować. Pimpek nagle wzięty do nowego miejsca i pozostawiony sam sobie, nie odnalazł się tak szybko, jak w jego nowym domu przypuszczali. Wróciły złe wspomnienia i nawyki. Poza tym, Pimpek to naprawdę cudowny pies. Z drugiej adopcji wrócił tak naprawdę nie ze swojej winy, los też potrafi doświadczyć ludzi i w tym momencie lepszym miejscem dla Pimpek było schronisko. Jest bardzo kontaktowy i towarzyski. Nie wykazuje ani grama agresji. Myślimy, że idealnie odnajdzie się u starszych osób, które całymi dniami są w domu i mogłyby poświęcić mu czas. Pimpek zapewne większość czasu będzie wolał spędzić na kanapie i na pieszczotach. Mamy nadzieję że tym razem los uśmiechnie się w stronę Pimpek i trafi na dobrych ludzi, którzy zrozumieją go i dadzą mu szansę na pokazanie jakim cudownym psem jest. Dodamy jeszcze, że Pimpek akceptuje inne psy, więc bez problemu może do domu z innym psem trafić.

Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu lub do mieszkania i zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.