Tokio
TOKIO - co tu o niej napisać? Jest kolejnym z tych "przypadków", których przeszłość jest dla nas nieznana. Wiem tyle, że jest naprawdę zagubiona, gdy pierwszy raz spotyka nowego człowieka - reaguje strachem i niepewnością, zyskuje dopiero przy bliższym kontakcie a wtedy nie ma opcji, żeby się kolokwialnie wyrażając - odczepiła ;) to taka psia przylepa, która nic więcej nie chce oprócz odrobiny miłości i poczucia, że na świecie jest ktoś, kto ją kocha. TOKIO zadziwia swoim spokojem, jest sunią w średnim wieku, jeszcze wiele lat jest przed nią! Nie chcemy, żeby spędzała je w schronisku.. TOKIO swoim spokojem i delikatnością chwyta za serca, jej oczy wydają się mówić "błagam, weź mnie stąd, będę cię kochać dopóki śmierć nas nie rozłączy"... TOKIO nie jest dużą sunią, nie potrzebuje wiele miejsca, by być szczęśliwą, do tego potrzeba jej tylko człowieka. Schronisko wydaje psty tylko i wyłącznie do domu. Schronisko zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.