Miodzio
MIODZIO ma około 5 lat (ur. 2016 rok) i został znaleziony w górach. Niestety po przebytej kwarantannie nikt nie zgłosił się po MIODZIA i teraz szuka nowego domu. MIODZIO ma w sobie dużo pozytywnej energii i już z boksu cieszy się na widok człowieka. MIODZIO ma różne nastawienie do innych psów. Jedne omija ze spokojem, a na kolejne już reaguje szczekaniem i wyrywaniem się. Możliwe, że to chęć zabawy bądź zapoznania, ale lepiej jakby MIODZIO był jedynym psim domownikiem albo w przypadku adopcji do domu, gdzie już są inne psy - konieczne będzie przyjechanie i zapoznanie wszystkich psiaków co najmniej parokrotnie. Niestety ze względu na stare urazy, MIODZIO utyka na przednią łapkę, co jest skutkiem jakiegoś wypadku z przeszłości. Daje sobie z tym świetnie radę i jedyny dyskomfort to ból, który czasami mu towarzyszy - chociaż i temu można zaradzić lekami przeciwbólowymi. Jednak przez to co kiedyś przeżył, nie polecamy MIODZIA do domu z małymi dziećmi. Raczej powinien trafić do rodziny, gdzie panuje spokój i pies będzie miał własną przestrzeń. Niestety dawne urazy, wspomnienia mogą spowodować, że MIODZIO będzie czuł ogromny dyskomfort i w formie frustracji odbije się to na dzieciach. Poza tym jest naprawdę super psem. MIODZIO już od dłuższego czasu jest gotowy do adopcji i teraz szuka nowego domu, gdzie zostanie pokochany i zaakceptowany ze swoimi wagami i zaletami.
Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu lub mieszkania.
Schronisko zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.