Reks
To nie historia psa, który został oddany do schroniska po śmierci właściciela jako niepotrzebny nikomu spadek. Ani też to nie historia błąkające się psa, który po wiecznej tułaczce w końcu wylądował w schronisku. To nie taka "zwykła" historia. To historia Reksa, psa, który miał zostać odebrany interwencyjnie. Reksa, psa, którego krowi łańcuch miał być zamieniony na kanapę, ale... tak się nie stało, bo 'właścicielka' Reksa czym prędzej oddała go do schroniska, aby uniknąć kłopotów. Chłopak, zamiast grzać swoje wysłużone kości w ciepłym hoteliku, ogląda teraz świat zza krat. Czasami tak, bywa... Żal tym większy, że towarzyszce łańcuchowej niedoli Reksa udało się ominąć to więzienne schronisko. Los jest jednak niesprawiedliwy. Nie dzieli po równo. Dzieli według własnego "widzi mi się". I my ten los mamy za zadanie korygować! Dlatego poszukujemy domu dla Reksa, w imieniu losu, któremu teraz jest wstyd, oraz swoim, bo Reks zasługuje na szczęście! I choć ma już około 10 lat będzie to jego pierwszy DOM w życiu 🙠Reks, mimo że jest psem "łańcuchowym" jest zrównoważony, spokojny, pozytywnie nastawionym do ludzi a na inne psy nie zwraca większej uwagi. Patrząc na niego ciężko nam uwierzyć, w jego, tak trudną przeszłość... to cudny pies. Podaruj mu dom.
Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu lub do mieszkania. Schronisko zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.