Kostka
Kostka dawniej Łatka jak najprędzej chciałaby zapomnieć o swoim poprzednim imieniu i przede wszystkim pseudo-życiu... Oddana do schroniska w opłakanym stanie w naszej ocenie nie mogła tam zostać ani dnia dłużej! Odwodniona, wychudzona, trzęsąca się jak liść osiki na widok człowieka... aż dziw, że była psem właścicielskim :/ Dziś widząc zachowanie Kostki na co dzień, jesteśmy pewni, że ludzka ręka nie kojarzy się jej z głaskaniem, lecz wręcz przeciwnie - z bólem, krzywdą :( Dlatego dla Kostki szukamy domu spokojnego, to bardzo delikatna i wrażliwa sunia, przy tym niewykazująca krzty agresji... Kostka cierpi na zapalenie trzustki dlatego musi jeść specjalistyczną karmę, a łasuch z niej bardzo duży :) i taki mały złodziejaszek :) Przy każdej nadarzającej się okazji potrafi skrobnąć co nieco.