Puszek
PUSZEK dopiero od niedawna wychodzi ze schroniskowego boksu. Do tej pory, przez prawie dwa lata świat oglądał jedynie zza krat. Świat poza boksem go przerażał tak jak i człowiek. Wspólnie robimy małe, ale systematyczne kroczki. Zaczęliśmy od głaskania i przyzwyczajania go do obecności człowieka, jedzenia z ręki, potem założenie obroży, aż w końcu wyjścia na spacery ... Socjalizacja trwa. PUSZKA musiało spotkać coś niedobrego w życiu, boi się smyczy i wyzwaniem jest dla nas doprowadzenie do takiego stanu, aż zakładanie obroży oraz spacery na smyczy nie będą napawały go strachem. Wiemy, że to się uda ! A wtedy będziemy polecać PUSZKA do adopcji :)
Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu.
Schronisko zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.