KLUSEK to kolejny psiak przywieziony do nas z Radys. Kolejna wielka zagadka. Został oceniony na około 8/9 lat (ur. ok. 2015/2016 rok). Początkowo jak reszta naszych ''radysiaków'' siedział w boksie, powarkiwał na wszystkich i bał się każdego spotkania z człowiekiem. Teraz jest już o niebo lepiej. Na ten moment KLUSEK już nie siedzi tylko w budzie, a wypatruje nadchodzących wolontariuszy i zaczyna cieszyć się na ich widok. Niestety nadal jest nieufny do obcych osób, ale to nic dziwnego. Pewnie większość życia spędził w największym psim obozie koncentracyjnym. Nauka chodzenia na smyczy poszła mu rewelacyjnie i na każdy spacer bardzo się cieszy, daje się zapiąć na obroże i praktycznie z każdym wolontariuszem wyjdzie. Na spacerach nie rzuca się na inne psy, zdarzało się, że dzielił boks z innym psim lokatorem i nigdy nie było problemów, więc podejrzewamy że powinien się dogadać z innym psiakiem, ale oczywiście przed każdą taką adopcją polecamy zrobić spacer zapoznawczy. Natomiast kompletnie nie dogada się z kotami (jest to bardziej niż pewne). Myślimy, że powinien trafić do domu, gdzie będzie miał swój kąt i spokój. Z czasem na pewno ta niepewność całkowicie zniknie i KLUSEK będzie cudownym towarzyszem. Klusek dla osób, które już zna jest niezwykle przyjazny - domaga się pieszczot, uwielbia spacery w towarzystwie człowieka. Nowi opiekunowie Kluska muszą mieć dodatkowo świadomość tego, że Klusek będzie wymagał specjalnej diety i spacerów, by zrzucić jego zbędne kilogramy - jego imię nie wzięło się znikąd - Klusek to prawdziwa chodząca kluska!

KLUSEK jest wykastrowany i czeka na nowy dom!

Schronisko zastrzega sobie prawo sprawdzenia nowego domu.

Schronisko wydaje psy tylko i wyłącznie do domu.